Od wczoraj w polskich kinach można oglądać film Martiny Stoessel o nazwie “Violetta: Koncert”. Z pierwszych relacji wynika, że film jest świetny! Jest mnóstwo scen muzycznych, ale można też uronić łzy.
Jak wynika z relacji osób, które widziały już film jest jednym słowem świetny. Dziewczyny płakały, ale na salach z seansem nie zabrakło również chłopaków. Co świadczy o wielkiej popularności serialu. Każdy za najlepszy moment uważa pocałunek Leonetty (raj dla fanów) .
Dla tych którzy nie byli w kinie, bo nie mogą lub z innych względów mam zdjęcia z seansu, które znajdziecie TU i TUTAJ.
Poza tym do internetu wyciekły dwa nagrania z tegoż właśnie koncertu. A więc oglądajmy !
Kto był? Jak tam przeżycia? Najfajniejsze recenzje zostaną opublikowane na blogu. A więc piszcie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz