Hah, przypomniałam sobie 10 odcinek tej że serii i na prawdę jest kila takich momentów, że można się pośmiać. Mam nadzieję, że Was nie zanudzę :PP
(scena w sali tańca)
Gregorio: a i jeszcze ta torebka jest chyba z 80 lat ? :p
Jake: moda wraca
Gregorio: a zły gust zostaje :dd
(Diego do Violetty)
Diego: Dobra wychodzę, ale nie mogę obiecać, że nie wrócę :dd
(scena wymiany zdań Leona i Diego podczas występu Violetty)
Leon: Ej,ej,ej
Diego: co?
Leon: czego chcesz?
Diego: przyszedłem posłuchać swojej piosenki
Leon: szukasz guza, to dobrze trafiłeś ?:pp
Diego: nie skorzystam.
Diego: co?
Leon: czego chcesz?
Diego: przyszedłem posłuchać swojej piosenki
Leon: szukasz guza, to dobrze trafiłeś ?:pp
Diego: nie skorzystam.
przyszedłem posłuchać jak śpiewa Violetta
Leon: weź się od niej odczep
Diego: według mnie to ty jesteś jej jedynym problemem.
Leon: weź się od niej odczep
Diego: według mnie to ty jesteś jej jedynym problemem.
może ją o to spytamy?
Leon: może lepiej pokaże Ci wyjście ? ;dd
Diego: z wielką przyjemnością
Leon: może lepiej pokaże Ci wyjście ? ;dd
Diego: z wielką przyjemnością
Leon: na pewno?
Diego: dajesz
Diego: dajesz
; no i interwencja Violi;
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz